Koncert Raya Wilsona na Placu Biegańskiego był chyba jednym z najlepiej nagłośnionych koncertów jakie słyszałem. Odpowiednia ilość decybeli nie powodowała dyskomfortu przy dłuższym słuchaniu i można było z przyjemnością delektować się wspaniałą muzyką. Brzmienie zespołu było bardzo selektywne i przyjemne dla ucha. Można powiedzieć, że realizator dźwięku pracujący na tym koncercie jest fachowcem wielkiej klasy. Ray Wilson jest muzykiem, który doskonale radzi sobie na żywo zarówno we własnym repertuarze jak i z przebojami grupy Genesis. Setlista na koncercie była bardzo fajnie ułożona. Usłyszałem właściwie to co najbardziej chciałem usłyszeć. Jak już wspomniałem Ray Wilson błyszczał formą wokalną. Ekipa muzyków towarzyszących Wilsonowi brzmiała i grała wyśmienicie. Rzadko kiedy stojąc pod sceną mam wrażenie, że wszystko co słyszę brzmi jak na płycie studyjnej i jest perfekcyjnie zagrane. Ray ze swoimi muzykami oczarował mnie w każdym aspekcie swojego występu.
Niespodzianka jaką przygotowały dla mieszkańców miasta Wodociągi Częstochowskie, bardzo ujęła mnie za serce. Jeśli kranówa nadal będzie tak smaczna a firma będzie z takim muzycznym przytupem obchodzić każdy swój jubileusz, to chyba zostanę fanem tej instytucji.
Dodaj komentarz